Książę Andrzej domaga się procesu. W tle sprawa Epsteina i wykorzystywanie seksualne
Kobieta złożyła pozew przeciw synowi królowej Elżbiety II w sierpniu zeszłego roku. Twierdzi ona, że po 2001 roku trzykrotnie została wykorzystana przez księcia seksualnie, a pierwszy raz zdarzyło się to kiedy miała 17 lat. Była wówczas jedną z dziewcząt zwabionych i zniewolonych przez Jeffreya Epsteina, który w sierpniu 2019 zmarł w tajemniczych okolicznościach, rzekomo wieszając się w celi.
Multimilioner był oskarżany o pedofilię, a w 2008 roku – po krytykowanej przez wiele osób ugodzie z wymiarem sprawiedliwości – został skazany za handel nieletnimi kobietami. Mężczyzna oferował młode dziewczyny swoim wpływowym przyjaciołom, a jednym z jego dobrych znajomych był właśnie książę Andrzej. Arystokrata konsekwentnie zaprzecza, że korzystał z wyżej wymienionych "ofert".
"Książę Andrzej kontynuuje swoje podejście do zaprzeczania jakiejkolwiek wiedzy lub informacji dotyczących roszczeń przeciwko niemu i rzekomo obwinia ofiarę nadużycia za to, że jakoś sprowadziła je na siebie" – napisał adwokat David Boies, reprezentujący powódkę. Podkreślił, że wraz z klientką z niecierpliwością "czekają na konfrontację księcia Andrzeja z jego zaprzeczeniami i próbami obwiniania pani Giuffre".
Roszczenia się przedawniły?
Prawnicy księcia w ostatnią środę złożyli w nowojorskim sądzie dokumenty, z których wynika, że arystokrata domaga się procesu przed ławą przysięgłych. Przekonują w nich, że mają dowody na niewinność młodszego syna królowej Wielkiej Brytanii i jednocześnie zaprzeczają wszelkim wysuwanym oskarżeniom.
Podkreślili również, że ich zdaniem "roszczenia Giuffre'a są przedawnione w całości lub w części przez obowiązujące przepisy o przedawnieniu".
Dodali, że "zakładając, bez przyznania się, że Giuffre doznał jakichkolwiek obrażeń lub szkód zarzucanych w skardze, roszczenia Giuffre są wykluczone", ponieważ z przedstawianych przez nią zeznań wynika, że nie broniła się i wyraziła zgodę na stosunek.
Sprawa Epsteina
Miliarder, przez którego obecnie książę ma kłopoty, powiesił się w swojej celi w więzieniu Metropolitan Correctional Center w Nowym Jorku w sierpniu 2019 roku. Pierwszą próbę samobójczą podjął już pod koniec lipca. Wtedy został znaleziony niemal nieprzytomny, na szyi miał ślady. Został potem przeniesiony do celi pod specjalnym nadzorem.
Sprawa Epsteina jest bardzo głośna w Stanach Zjednoczonych. Wiele kobiet twierdzi, że były jego "seksualnymi niewolnicami". Partnerka miliardera Ghislaine Maxwell miała z kolei je "wynajmować" licznym członkom najbliższego kręgu Epsteina. Do bliskich znajomych finansisty byli m. in. Bill Gates, Bill Clinton oraz książę Andrzej – brat księcia Karola, następcy brytyjskiego tronu.
Wśród kontaktów Epsteina był także Kevin Spacey i Chris Tucker. Również reżyser filmowy Woody Allen miał być przynajmniej raz gościem w kamienicy miliardera w Nowym Jorku. Według dziennikarki śledczej Vicky Ward, która walnie przyczyniła się do ujawnienia przestępczej działalności multimilionera ta lista jest znacznie dłuższa, ale na razie nikomu – oprócz Ghislaine Maxwell, której proces się właśnie zakończył wyrokiem skazującym – jeszcze nie postawiono żadnych zarzutów.